Czasopismo Lekarz Medycyny Pracy Firmy - dlaczego w końcu powiedziałem "Nie" dla subskrypcji !!
Z Czasopismem w wersji papierowej spotkałem się gdzieś około roku 2005 /może wcześniej/ w trakcie moich szkoleń specjalizacyjnych.
Jeden z kolegów pokazał mi któryś z numerów, jednocześnie zaciekawiło mnie, że do niego dołączony był całkiem przyzwoity firmowy segregator.
Wyświetl większą mapęWyświetl większą mapę
Z powodu tradycyjnej formy papierowej nie zdecydowałem się wtedy na prenumeratę, aczkolwiek korzystałem z każdej nadarzającej się okazji, aby zapoznać się z jego treścią.
- Szczególnie ciekawe były interpretacje aktów prawnych medycyny pracy doktora Jacka Piątkiewicza.
Gdzieś na początku roku 2007 zdecydowałem się na wersję On-line tego czasopisma Firmy . Dokonałem zamówienia, a wkrótce zaczęły przychodzić kolejne numery w postaci pliku formatu PDF.
- W zasadzie nie było poza jednym przypadkiem problemów technicznych.
- Jedyny jaki zauważyłem do tej pory, to konieczność zmiany nazwy pliku na inny, tak aby komputer nie żądał zamiany wcześniej zapisanego LMP on-line /swoją drogą uważam, że powinno to być zrobione na poziomie administracyjnych przez wysyłającego/.
Tak szczerze mówiąc /ale jest to moja opinia subiektywna z którą nie trzeba się zgadzać/ poziom czasopisma się obniżył. W zasadzie poza komentarzami nowych aktów prawnych, niewiele zagadnień dotyczyło pragmatyki codziennej pracy lekarza medycyny pracy.
Rezygnacja z czasopisma zaczęła się jak zwykle przez przypadek. Nosiłem się z nią od pewnego czasu, ale jak zwykle dawałem mu tzw ostatnią szansę.
- Z powodu niezbyt niskiej /ale dla mnie zrozumiałej ceny/ postanowiłem skorzystać z promocji w postaci prenumeraty dwuletniej.
- Zgodnie z instrukcją wysłałem faks do redakcji i spokojnie czekałem na zmianę formy płatności. Zamiast tego przyszła mi faktura na "starych kwartalnych warunkach".
- Za pewien czas przyszło ponaglenie do zapłaty tej faktury. Drogą elektroniczną wyjaśniłem zaistniałą sytuację i wydawało mi się, że lada moment przyjdzie właściwa faktura do opłacenia.
Zamiast tego przyszedł e-mail z wezwaniem do zapłaty faktury, której jeszcze fizycznie nie jeszcze nie otrzymałem
- Tak szczerze mówiąc to było dla mnie za dużo.
Zacząłem się interesować moim kontraktem i okazało się, że jestem przypisany do nich jak chłop pańszczyźniany.
- Małym drukiem jest napisane, że zamówienie produktu jest równoznaczne z zamówieniem aktualizacji. Rezygnacji można dokonać tylko pisemnie, a po upływie 14 dni od otrzymania niczego nie można zwrócić !!!
- Doświadczył tego mój znajomy kierownik przychodni , który musiał zapłacić za niechciany produkt, którego nie odesłał.
Ponieważ moja rezygnacja pisemna [poprzez e-mail] pozostała bez odpowiedzi, wysłałem listem poleconym wypowiedzenie umowy. Niestety popełniłem mały błąd i nie zażądałem zwrotnego potwierdzenia pisemnego od Dashofer-a o jej akceptacji.
- Boję się po prostu, że przysłanie kolejnego maila z czasopismem /i jego nie odesłanie/ będzie potraktowane jako zamówienie aktualizacji. ostatecznie mam opłaconą dwuletnią prenumeratę do 08 marca 2012 roku.
- Firma jednak dobrze wie jak w prosty sposób zrezygnować z subskrypcji. W przesłanych newsletterach wystarczy e-maila z tematem "wypisz, natomiast do produktów już zamówionych stosuje pracochłonną procedurę rezygnacji.
Można mieć takie czy inne zdanie na temat poziomu merytorycznego LMP on-line. Nawet jak się z czymś nie zgadzamy, to warto znać poglądy swoich adwersarzy.
- Natomiast praktyki sprzedaży nie pozwalające na szybką rezygnację z produktu są dla mnie co najmniej wątpliwe !!
Czasopismo lekarz medycyny pracy powrót do strony głównej.
- Ciąg dalszy Pomimo, że upłynął miesiąc od mojego pisma, z prośbą o korektę kwoty faktury i rezygnacji z subskrypcji - Firma po prostu milczy.
- Obawiam się po prostu, że nagle przyślą mi kolejną do zapłaty, zdziwieni, że otrzymali moje pisma już wcześniej.
Ciąg dalszy reklamacji - opinie
Reklamacja została uznana, jednak Firma aby zwrócić pieniądze potrzebuje odzielnego pisma, na jakie konto ma przelać pieniądze. Tak jakby było ciężko, po prostu odesłać na to, z którego wcześniej zostały przelane.
- Pomimo mieszanego uczucia, co do rezygnacji z merytorycznej wartości Lekarza Medycyny Pracy Online, przynajmę będę miał spokój z kolejną niekorzystną umową.
25 czerwiec 2010 roku
- Pomimo wysłania listem poleconym pisma, w którym podany jest nr konta do zwrotu pieniędzy, nie ma żadnej reakcji !!
- Utwierdza mnie to tylko o słuszności decyzji o rezygnacji z prenumeraty Lekarza Medycyny Pracy OnLine. Łatwo tam coś wpłacić, trudno odzyskać.
- Dla porównania zdążyłem już dostać ze sklepu internetowego z Gdańska telewizor, dokonać reklamacji, odesłać sprzęt z powrotem i otrzymać kurierem DPD drugi.
Odpowiedzi
Medycyna pracy Wrocław
Problem z subskrypcją został rozwiązany i otrzymałem w końcu zwrot pieniędzy.
Wrocław ulica 54-510 Żernicka 215 b telefon 601 775 123
faks 71 349 38 69 Przychodnia Medycyny Pracy Dariusz Kraśnicki
Dodaj nową odpowiedź